W sobotę mieliśmy okazję być na ślubie i weselu kuzyna. Niestety ze względu na mój stan i nie dopisującą pogodę nie mogliśmy być zbyt długo, ale i tak udało mi się uchwycić okiem mojego aparatu coś, co chciałam Wam pokazać. Śliczna dekoracja sali weselnej, pozwoli nawet z "zwykłej remizy" zrobić nastrojowe miejsce odpowiednie na każdą okazję. Dekoracją, zajęła się koleżanka Panny Młodej, która zajmuje się tym z pasją.
Niestety mam tylko jedno zdjęcie, bo jak pisałam wcześniej, nie zawitaliśmy tam zbyt długo.
Jasiowi i Justynce życzymy jeszcze raz wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :*
Pozdrawiam