Witam serdecznie na moim blogu.

2011-12-21

Post (nie świąteczny) - Grinch, świąt nie będzie

W tym roku, chyba pierwszy raz w życiu nie cieszę się z świąt. Podziwiam Wasze pięknie udekorowane domy, choinki i stroiki, jednak sama nie mam ochoty wprowadzać się w świąteczny nastrój. Wszystko przez to, że mój A. wyjechał i na święta niestety go nie będzie. To są już nasze drugie święta, ale w tym roku jest jeszcze z nami nasza Pusia. Postanowiłam, że poczekamy z świętami, aż będziemy całą trójką razem. Jedynym akcentem świątecznym u nas, jest bombka z imieniem Pusi, ale tym prawdziwym oraz skarpeta na prezenty przy łóżeczku, bo dziecko niczemu nie jest winne, więc może jakiś prezent do tej skarpety wpadnie.

Wam jednak życzę Wesołych Świąt.